sobota, 16 listopada 2013

PSYCHOLOGIA, A ODCHUDZANIE przez jedzenie - dla początkujących!



Witajcie :)


Dziś trochę na temat odchudzania, ale ze strony umysłu...

Bardzo ważną rolę w odchudzaniu odgrywa odpowiednie myślenie!!!

Otóż jasno sprecyzowane i dobre nastawienie do sprawy -
spowoduje lepszy, szybszy i skuteczniejszy sukces!


A teraz kilka metod psychologicznych bardzo pomagających
w odchudzaniu:

1. Uwierzyć w SIEBIE i wbić sobie do głowy, że można!



2. Przyjąć do świadomości, że przez całe życie będziemy się
zdrowo odżywiać! (jak już kiedyś pisałem - na początek tylko
miesiąc, aby nawyk wszedł w życie, a później poleci samo ;>)

3. Zapisywać wszystkie korzyści z utraty niepożądanej masy ciała np.

- Nabiorę pewności siebie

- Będę bardziej podobał/a się partnerowi nago

- Łatwiej będzie mi się poruszać

- Będę zadowolony/na ze swojego wyglądu

4. Starać się jeść powoli i w spokoju, dzięki temu mniej
zjemy... a spokój pozwoli delektować się jedzeniem, 
a nie wpychać go bezmyślnie do żołądka!

5. Jeść na siedząco (daje to większą świadomość tego co się
wkłada do ust)

6. Monitorować swój jadłospis i przestrzegać zasad 
zdrowego odżywiania!

7. Na początek wszystkie produkty kuszące, chować w miejsca
nie rzucające się w oczy, natomiast te prawidłowe-zdrowe produkty,
trzymać w zasięgu wzroku!

8. Stopniowo uczyć się rozróżniać faktyczny głód od zachcianek!

9. Przeczekanie zachcianki ćwiczy naszą silną wolę, warto czasami
wspomóc się szklanką wody, lub ugotowanym siemieniem lnianym!

10. Musimy starać się zachowywać rozsądek w sytuacjach, 
kiedy jemy poza domem!

11. Zwracać uwagę na poczucie sytości - uczucie to przychodzi 
po ok. 15 minutach od zjedzonego posiłku!

12. Kontrolować wagę ciała - czyli ważymy się co tydzień,
aby zyskać wiarę w siebie i wytrwać w zdrowym odżywianiu!



13. Robić sobie co miesięczne zdjęcia i porównywać je ze sobą!
Jeśli zaczną się pojawiać widoczne efekty, to przyklejamy sobie zdjęcia
w takim miejscu, żeby je codziennie oglądać, po to aby się motywować!

14. Wyznaczyć sobie najbliższy realny cel i nagrodzić się gdy go osiągniemy!

15. Nagradzać się za wszystko, co robimy dobrze!
Może być nawet zwrot: "Ale jestem zajebisty/a" ;)

16. Znaleźć swojego mentora - osobę do której można napisać 
i omówić z nią problemy żywieniowe, lub treningowe!

17. Trzeba wytrwale zapobiegać podjadaniu! Jeśli włażą
Ci w drogę pokusy, trzeba przygotować kartkę "NIC Z TEGO",
albo "ZAKAZ PODJADANIA"!



18. Nie zajadać emocji i stresu - starać się wymyślić coś innego!

19. Znaleźć swoją racjonalną metodę na stres - np. trening,
spacer po lesie, medytacja!

20. Czas zrobić listę celów które chce się osiągnąć w przedziale czasowym, odpowiednim do naszych potrzeb, bądź możliwości!

21. Opierać się osobom, które nas częstują kuszącą strawą - 
oni niekoniecznie chcą, żeby nam się udało, 
albo po prostu są mało świadomi tego co jest zdrowe i potrzebne
do życia, a co nie (najczęściej jest to nasza rodzina i przyjaciele)!



22. Alkohol - Czas podjąć decyzję o jego nie spożywaniu!
1 gram alkoholu ma prawie dwa razy więcej kalorii niż węglowodany, czy białko!

23. Uczyć się rozpoznawać negatywne myślenie, takie jak:
"nie dam rady", czy "chyba nie uda mi się wytrwać w postanowieniu".
Trzeba od razu zmienić nastawienie i myślenie na pozytywne,
warto wtedy powiedzieć sobie: "przecież chcę się czuć lepie",
"chcę wreszcie być szczęśliwy/a", "cholera muszę to zrobić i zrobię to"!!!

24. Przeciwstawiać się poczuciu winy! Z autopsji wiem, że istnieje 
w NAS takie poczucie winy i krzywdy, zwłaszcza w towarzystwie bliskich,
lub znajomych, którzy nie potrzebują się odchudzać.
Trzeba sobie wreszcie wbić do łba, że największą krzywdą, która
nas spotka, będzie odstąpienie od drogi którą obraliśmy 
i w efekcie zaprzepaszczenie szansy na nasze szczęście!
Na nasze szczęście - NIE CZYJEŚ SZCZĘŚCIE!!!

-----------------------------------------

Mam nadzieję że te informacje przydadzą się Wam i wykorzystacie
je dla siebie i do pracy nad sobą. :)

Zapraszam do komentowania i jeśli macie jakieś propozycje,
co jeszcze chcielibyście czytać i co mogłoby Wam pomóc, to piszcie do mnie ;)


Do następnego ;)


sobota, 9 listopada 2013

Musli na śniadanie - co zrobić, żeby się nie znudziło?!



Witajcie :)


Codzienne jedzenie musli, lub otrębów może przerażać
i zniechęcać, dlatego też postanowiłem pokazać Wam 
jak ja sobie radzę ze zdrowym jedzeniem śniadania...


Jeśli chodzi o musli, to najlepiej komponować je samemu -
a nie kupować gotowych, które zawierają mnóstwo cukru, który nas tuczy!!!

Na sam początek należy udać się na zakupy...


Co najlepiej kupić, aby stworzyć pełnowartościowe i zdrowe musli??

Baza:

Płatki owsiane, orkiszowe, żytnie i jęczmienne,
dodatkowo siemię lniane, otręby pszenne i trochę wiórków kokosowych.

Jako dodatki proponuję: 

Orzechy włoskie, laskowe, arachidowe (nie solone),
płatki kokosowe, nerkowce, suszone morele, figi, śliwki, żurawinę...
czy nawet masło orzechowe ;)


Żeby musli nam się nie znudziło, to najlepiej żeby baza była niezmienna,
a za każdym razem zmieniały się dodatki - wedle upodobań ;)

Ja już zrobiłem zakupy i uzupełniłem swoje pojemniki.
Najlepiej mieć takie pojemniki na kuchni w zasięgu wzroku,
żeby po prostu nie zapomnieć o zdrowym jedzeniu!



Dobrze skomponowane musli dostarczy nam energii
na dłuższy czas! Dzięki węglowodanom złożonym
zawartym w płatkach i otrębach, głód nie będzie nam 
dokuczał przez 3 lub 4 godziny, a dzięki węglowodanom
prostym zawartym w suszonych owocach dostaniemy zastrzyk energii!

Jeśli chodzi o dostarczanie białka i tłuszczy na śniadanie,
to dostarczą ich orzechy!

Dodatkiem białkowym do gotowego już musli może być zarówno
zwykłe mleko, mleko sojowe jak i jogurt naturalny, czy chudy twaróg.

Musli można wykorzystać również do koktajlu, 
który możemy zabrać do pracy!


A wy jak komponujecie swoje musli?? :)


Do następnego ;)