poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Żeby schudnąć, trzeba jeść...




Witajcie :)





W dzisiejszym poście powiemy trochę o tym,
że "żeby schudnąć, trzeba jeść..."


Co mam na myśli??

Wiadome jest, że w dzisiejszych czasach
nie mamy czasu na zdrowe odżywianie.
Wracamy z pracy po ośmiu godzinach, bez jedzenia,
wpychamy w siebie ogromny obiad, albo jemy wcześniej,
różnego rodzaju "zupki", lub tuczące kanapki.
Niestety nasz mózg myśli, że skoro nie dostawał tak długo
pożywienia, to sytuacja się powtórzy i potem znowu... i znowu.
Dlatego też tyjemy, bo nasz organizm 
ze strachu przed kolejną głodówką, będzie
się bronił i normalnie w Świecie zacznie 
odkładać zapasy tłuszczu!

Co musimy zrobić??

Przede wszystkim, pamiętajmy o podstawowej
rzeczy... trzeba jeść co 2-3 godziny, 
żeby nasz organizm miał regularnie dostarczane
pożywienie, ale pamiętajmy również, że
jeżeli chcemy szybciej schudnąć, trzeba 
jeść dobre produkty- naturalne!

Przykładowo:
Nie kanapki, chipsy, czy słodycze... co 3 godziny.
Tylko jakiś owoc, warzywo, lub koktajl białkowy. 

I co najważniejsze?... jedzcie śniadania!

Zwracajmy uwagę także na cztery
podstawowe elementy, które są bardzo 
ważne i nie wolno o nich zapominać!!!

BIAŁKO, WĘGLOWODANY, TŁUSZCZE i WODA!!!
(znamy je z poprzednich postów)

Starajmy się jeść częściej i mniej...
a nie - rzadko i dużo!

Przyznam, że nie jest to proste!
Szczególnie jak pracuje się np. w gastronomii...
ale spokojnie, to wszystko przyjdzie z czasem.
Tylko najlepiej zacząć od zaraz
i stopniowo wprowadzać nowe nawyki w życie!


Dlaczego stopniowo??

Z własnego doświadczenia wiem, że jeżeli zaczniemy 
wszystkiego naraz się zrzekać, to szybko zrazimy się
do całokształtu odchudzania!

Dlatego trzeba stopniowo odstawiać pokusy
i wprowadzać różne zamienniki!

Z tym że, jeśli mówimy "stopniowo", to nie chodzi
mi tutaj o to, że w pierwszym miesiącu odstawimy...
 krówki, w drugim czekoladę, a w trzecim ciastka!
Jeżeli tak zrobimy, to będziemy odchudzać się
pięć lat, albo i więcej!!!

Chodzi mi tu bardziej o to, żeby słodycze zamienić
na owoce, ziemniaki na ryż / kaszę, jasne pieczywo
na ciemne, ser żółty / serki typu almette na twaróg z jakimś
dodatkiem (czosnek, szczypiorek, czy rzodkiewka).

Taki domowy serek przygotujemy w 5 minut...
smakuje wyśmienicie i ma dużo białka!
Szczególnie sprawdzi się tutaj twaróg chudy :)

Koniecznie trzeba odstawić napoje słodzone i gazowane,
a także alkohol, który jest bardzo kaloryczny!

Jak już wcześniej wspomniałem...
dobrze byłoby zrobić to "stopniowo",
ponieważ inaczej można zwariować i szybko się zrazić!




Na koniec, chciałbym dodać prosty i szybki przepis na 
bombę białkową (dobrą na podwieczorek, lub na 
drugie śniadanie)

SKŁADNIKI:
* 1 twaróg chudy
* 2 duże łyżki jogurtu naturalnego
* puszka tuńczyka w sosie własnym
* mała cebula, lub szalotka (drobno posiekana)
* sól, pieprz (do smaku)

PRZYGOTOWYWANIE:
Twaróg rozdrabniamy widelcem...
dodajemy jogurt, tuńczyk (bez sosu) oraz cebulę.
Na koniec, przyprawiamy według swojego gustu i gotowe!

Smakuje świetnie z pieczywem pełnoziarnistym ;)


PS - pamiętajmy o patrzeniu na skład i tabelki
z tyłu opakowań, ponieważ ważną rzeczą jest, żeby 
było jak najwięcej białka, a jak najmniej węglowodanów
i tłuszczu, ponieważ różni producenci mają, różny skład!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz